Tę tacę robiłam dwukrotnie. Za pierwszym razem też była z okrętem, jednak malowniczo ją zniszczyłam, zanim zakończyłam lakierowanie.Jednak bardzo chciałam, by jednak była okrętowa i zdecydowałam ozdobić ją tym motywem.
Przed zniszczeniem i ponownym ozdobieniem wyglądała tak:
Całkiem inne, prawda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz